Po godzinach sesji korepetycji robi się gorąco, gdy mój ojczym penetruje moją ciasną dupkę swoim dużym kutasem. Chcąc więcej, jeżdżę na nim w stylu kowbojki, a nasza żądza nasila się w naszej prywatnej klasie.
Po typowym dniu nauki w szkole, znalazłem się w zaciszu nauki ojczymów.W miarę jak rozmowa się rozwijała, jego wzrok stawał się coraz bardziej rozgrzany, a on nie mógł oprzeć się pokusie eksploracji mojego ciała.Jego gruby, potężny członek wdzierał się w moją drobną, przytuloną dupę, wywołując jęki rozkoszy.Widok, jak go ujeżdżam, moje lubieżne piersi podskakiwały przy każdym pchnięciu, pozostawiał go całkowicie urzeczony.To nie był byle jaki teść; był dobrze wyposażonym, jurnym mężczyzną, który dokładnie wiedział, jak zaspokoić swoją młodszą pasierbicę.Nasze spotkanie było świadectwem naszej wspólnej pasji, tajemnicy, którą tylko ściany tamtego studia mogły świadczyć o tym, że może być świadkiem.
Norsk | ภาษาไทย | 한국어 | Türkçe | Suomi | Dansk | Ελληνικά | Čeština | Magyar | Български | الع َر َب ِية. | Bahasa Melayu | Polski | עברית | Svenska | Русский | Bahasa Indonesia | Deutsch | Español | English | Português | Română | 汉语 | 日本語 | Français | Italiano | ह िन ्द ी | Nederlands | Slovenščina | Slovenčina | Српски