Pierwsza wizyta nieznanego sąsiada była niespodzianką, ale w głowie miałam pyszny smakołyk - moją pupę!Z ochotą brał kęs, delektował się każdą słodką, kuszącą chwilą.
Po długim dniu przenoszenia pudełek i mebli zaprosiłam nieznajomego na zimnego drinka.Niewiele wiedziałam, miał w głowie inne pomysły.Gdy usiedliśmy, mimochodem wspomniał, że nigdy wcześniej nie smakował prawdziwego tyłka i chętnie spróbował mojego.Byłam zaskoczona, ale jego nienasycone pragnienie coś we mnie pobudziło.Złapałam się na tym, że oferowałam mu swój tyłek, dziwne, ale podniecające doznanie.Jego język zagłębiał się w moich głębinach, badając każdą szczelinę i smak.Dziwny gość był nieubłagany, jego głód na moją dupę niezaspokojoną.Pokój wypełniały jęki i dźwięk pożeranego ciała.Jego języczek czynił cuda, doprowadzając mnie na skraj rozkoszy.Nowo przybyły do sąsiedztości zostawił swój ślad, jego imię wyryło mi się w pamięci i mojej dupie.
Русский | עברית | Deutsch | Türkçe | Svenska | ह िन ्द ी | الع َر َب ِية. | 汉语 | Slovenčina | Español | Português | Français | Română | Polski | Bahasa Indonesia | Nederlands | Slovenščina | Italiano | Српски | Norsk | ภาษาไทย | 한국어 | 日本語 | Suomi | Dansk | Ελληνικά | Čeština | Magyar | Български | English | Bahasa Melayu