Natknąłem się na zdradę moich żon na ulicach, co doprowadziło do dzikiego spotkania analnego. Oddawała się brudnym gadkom, podczas gdy ja wypełniałem ją swoim pożądaniem, zostawiając ją ociekającą i zaspokojoną.
W upale gorącego letniego dnia natknąłem się na nielegalną randkę moich żon na ulicach, jej długie włosy kaskadowo schodziły po plecach, gdy oddawała się zakazanym przyjemnościom innego mężczyzny.Widok był zarazem szokujący, jak i podniecający, rozpalając we mnie ogień, którego nie czułem od lat.Nie mogąc oprzeć się pokusie, przyciągnąłem się do jej obfitych krągłości i zapraszającego tyłka, który ochoczo badałem swoim pulsującym członkiem.Gdy zanurzałem się w niej głębiej, czułem jej ciasnotę i podniecenie, jej jęki i brudne gadki dodające intensywności naszemu spotkaniu.Wrażenie jej rozwartej dupki, w połączeniu z ciepłym odczuciem jej ciaśnych ścian wokół mnie, było niczym innym jak euforią.Gdy osiągnąłem szczyt rozkoszy, wypuściłem swój ładunek w jej chętnym tyłku, domagając się markingu w naszym eksperymencie cryczenia uczestnika.
Suomi | ह िन ्द ी | English | 汉语 | Magyar | Български | الع َر َب ِية. | Bahasa Melayu | Português | עברית | Polski | Română | Svenska | Русский | Français | Deutsch | Español | Dansk | 한국어 | Bahasa Indonesia | Italiano | Čeština | Ελληνικά | Nederlands | Slovenščina | Slovenčina | Српски | Norsk | ภาษาไทย | Türkçe | 日本語